Advertisement
Bliski koniec czynnika chłodniczego R22
HCFC-22, czyli popularnie zwane R22, jest wciąż jednym z najczęściej kupowanych syntetycznych czynników chłodniczych w Polsce, mimo że od 2004 r. może być stosowany wyłącznie do serwisu istniejących urządzeń chłodniczych i klimatyzacyjnych. Ale już niedługo R22 całkiem zniknie z użycia.

Należy zwrócić uwagę użytkowników urządzeń chłodniczych i klimatyzacyjnych na fakt, że R22 jest substancją zubożającą warstwę ozonową, niebezpieczną dla środowiska naturalnego – w przypadku dojścia do emisji. Dlatego zgodnie z międzynarodową umową, zwaną Protokołem Montrealskim, społeczność światowa zdecydowała o całkowitym wycofaniu HCFC z użycia. Warto przypomnieć, że w bieżącym roku mija już okrągłe 20 lat od podpisania Protokołu Montrealskiego. W rocznicę tego wydarzenia, dokładnie 16 września, świętowaliśmy kolejny już Międzynarodowy Dzień Ochrony Warstwy Ozonowej.


Ograniczanie produkcji i zużycia czynników z grupy HCFC odbywa się etapami już od kilkunastu lat, w różnym tempie w różnych grupach krajów. Na rynku Unii Europejskiej czynnik R22 pochodzący bezpośrednio od producentów/dystrybutorów będzie dostępny wyłącznie do końca 2009 r. Począwszy od stycznia 2010 r. sprzedaż i używanie nowego czynnika R22 będą zabronione. W okresie od stycznia 2010 r. do końca 2014 r. do serwisowania (dopełniania) urządzeń chłodniczych i klimatyzacyjnych będzie można wykorzystywać czynniki HCFC, ale wyłącznie pochodzące z odzysku i poddane kompleksowej regeneracji. Jedyną w Polsce instytucją posiadającą zezwolenia na odbiór i na prowadzenie pełnej regeneracji syntetycznych czynników chłodniczych jest Fundacja Ochrony Warstwy Ozonowej PROZON. Używanie czynnika R22 do serwisowania urządzeń chłodniczych i klimatyzacyjnych począwszy od 2015 r. będzie całkowicie zakazane. Stanowi o tym art. 5 ust. 1 pkt. c ppkt. (v) Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2037/2000 w sprawie substancji zubożających warstwę ozonową.


W związku z powyższym dostępność R22 już od początku 2010 r. będzie bardzo ograniczona i stosunkowo szybko może po prostu zabraknąć tego czynnika do uzupełniania ubytków z urządzeń. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że zgodnie z art. 3 ust. 3 pkt. b wspomnianego Rozporządzenia 2037/2000, produkcja czynników HCFC w Unii Europejskiej począwszy od 2008 r. musi zostać zmniejszona aż o 65% w stosunku do dozwolonego dotychczasowego poziomu.


Dlatego w swoim dobrze pojętym interesie zakłady przemysłowe używające urządzeń pracujących na R22 powinny odpowiednio wcześnie zaplanować wymianę tego czynnika na ekologiczne zamienniki typu „drop-in” z grupy HFC, np. na R417A, R419A, R422A, R422D lub R423A. Najbardziej właściwy czynnik należy dobrać indywidualnie w zależności od typu instalacji.

Już dziś u wiodących dystrybutorów dostępne są długoterminowe zamienniki za R22, które nie wymagają skomplikowanego i kosztochłonnego „przezbrajania” instalacji. W wielkim skrócie – wystarczy wypompować stary czynnik R22, wymienić olej, ewentualnie przepłukać instalację i wpuścić ekologiczny zamiennik. O szczegóły w sprawie doboru najbardziej odpowiednich, ekologicznych czynników dla potrzeb konkretnego urządzenia należy pytać bezpośrednio dystrybutorów bądź też Fundatorów Fundacji PROZON.


Natomiast zużyty, odzyskany czynnik R22 najlepiej odstawić do Fundacji PROZON (bezpośrednio do Warszawy lub do jednego z 80 Lokalnych Centrów Odzysku). To praktycznie jedyne rozwiązanie zgodne z prawem i potrzebami ekologii.


Czynnik chłodniczy odzyskany z pracującej instalacji zawiera zanieczyszczenia, sukcesywnie kumulowane podczas eksploatacji urządzenia chłodniczego lub klimatyzacyjnego. Do zanieczyszczeń zaliczamy:

  • domieszki „obcych” czynników chłodniczych – w przypadku czynników jednorodnych (dot. m.in. R22, R134a),
  • odbiegający od wzorca skład czynnika – w przypadku czynników będących mieszaninami (dot. m.in. R404A, R407C, R410A, itd.),
  • nadmierne zawilgocenie (dopuszczalny zgodnie z Polską Normą poziom zawilgocenia czynnika chłodniczego to zaledwie 10 ppm, czyli 10 części milionowych (!); inaczej mówiąc – maksymalne dopuszczalne zawilgocenie odpowiada 1 gramowi wody zawartej w 100 kg czynnika chłodniczego!),
  • olej, nadmierne zakwaszenie, pozostałości stałe (m.in. rdza).

Używanie zanieczyszczonych czynników chłodniczych zawsze powoduje niepotrzebne koszty wynikające z obniżenia efektywności energetycznej oraz wydajności urządzeń chłodniczych i klimatyzacyjnych. Co gorsze, w wielu przypadkach grozi awariami urządzeń i emisją freonów. Wilgoć w czynniku prowadzi do korozji wewnątrz instalacji i do wytwarzania kwasów. Od tego jest tylko mały krok do powstania większej nieszczelności i do „ucieczki” czynnika do atmosfery.

Jedynie kompleksowa regeneracja czynnika chłodniczego gwarantuje jego odpowiednią jakość. Prosty recykling dokonywany „na miejscu” nie przynosi zadowalających rezultatów. W Fundacji PROZON sprawdziliśmy to empirycznie.

Jeśli instalacja, z której odzyskiwany jest freon, zlokalizowana jest poza Warszawą, to z odzyskanym czynnikiem nie trzeba fatygować się do siedziby Fundacji do stolicy. W każdej z około 80 placówek naszych Fundatorów można wypożyczyć puste, specjalnie przystosowane butle do odzysku czynników chłodniczych, wyposażone w zawory dwudrożne. Do tej samej placówki można zdać butlę z odzyskanym czynnikiem. Zostanie ona przetransportowana do Fundacji przez naszych Fundatorów. PROZON dokona analizy otrzymanego czynnika i wystawi stosowne pokwitowanie na potrzeby wymaganej prawem ewidencji substancji kontrolowanych. Czynnik R22 nie zawierający domieszek innych czynników (w ilości więcej niż 0,5%) przyjmujemy nieodpłatnie. Warto przy tej okazji wspomnieć, że zgodnie z ustawą o odpadach odzyskany czynnik chłodniczy nieprzeznaczony do regeneracji jest traktowany jako odpad niebezpieczny.

I jeszcze jeden argument przemawiający za szybką wymianą czynnika z HCFC na HFC. Dziś opłata za korzystanie ze środowiska (tj. za emisję HCFC) jest marginalna, gdyż wynosi zaledwie 3,06 zł/kg. Oczywiście należy zaznaczyć, że rozliczenie się z opłat za korzystanie ze środowiska nie wyklucza otrzymania od Inspekcji Ochrony Środowiska wielotysięcznego mandatu karnego za emisję freonów. Warto jednak wspomnieć, że Ministerstwa rozważają zdecydowane podniesienie opłaty za emisję HCFC do atmosfery, nawet do kilkudziesięciu złotych za kilogram wypuszczonych w powietrze freonów.


Michał Dobrzyński
Dyrektor Fundacji Ochrony Warstwy Ozonowej PROZON
 

© 2024 Grupa INFOMAX