Advertisement
Coraz większe dopłaty do recyklingu pojazdów
W tym roku sto powiatów ubiegać się będzie o dopłaty NFOŚiGW do usuwania porzuconych pojazdów z miejsc publicznych. Gminy w 2011 roku wykorzystały ponad 5 mln zł dopłat na ten cel, a Fundusz, który podpisał prawie 570 umów, wypłacił  przedsiębiorstwom profesjonalnie zajmujących  się demontażem pojazdów 85 mln zł.

Polski system dofinansowania recyklingu pojazdów, który od pięciu lat wspiera rynek dopłatami, walczy o zmniejszenie szarej strefy, wypłacając przedsiębiorcom 500 zł do każdej zutylizowanej tony pojazdów oraz 4 tysiące zł każdej gminie a od ubiegłego roku każdemu powiatowi, który poniesie koszty usuwania porzuconych pojazdów. W tym roku NFOŚiGW zawarł siedmiokrotnie więcej umów niż w początkowym etapie  programu i wypłacił ponad 85 mln złotych na legalny demontaż pojazdów. To sześciokrotnie więcej niż w 2007 roku.

Do grona podmiotów  ubiegających się o dofinansowanie demontażu pojazdów  dołączyły powiaty. „Chociaż prawo zezwalało im na korzystanie z takiej dotacji już w ubiegłym roku, to jednak do tej pory nikt jeszcze nie zakończył długotrwałej, aczkolwiek bardzo prostej procedury prawnego przejęcia pojazdów  na własność i przekazania ich do dalszego demontażu”- powiedziała Katarzyna Maryniak z departamentu ochrony ziemi NFOŚiGW. Przeprowadzona przez NFOŚiGW w 4 kwartale ub. roku  kampania informacyjna w powiatach ma przynieść  istotny wzrost zainteresowania samorządów dopłatami do usuwanych pojazdów. Już ponad sto powiatów deklaruje przystąpienie do programu. W tym roku termin składania wniosków o dofinansowanie dla samorządów podobnie jak w roku ubiegłym wydłużył się o 2 miesiące  - do 31 lipca.

Jednakże największy efekt ekologiczny uzyskuje się we współpracy Narodowego Funduszu z przedsiębiorstwami i firmami. Profesjonalni recyklerzy, nie szkodząc środowisku , zajmują się  demontażem pojazdów, pozyskując na  swoją działalność publiczne wsparcie. W ubiegłym roku łącznie zawarto 568 umów, pokrywając  koszty ich częściowej działalności funduszami pochodzącymi z 500 złotowych  opłat jakie dokonują Polacy za wprowadzenie używanych aut na terytorium kraju. Strumień pojazdów od których odprowadzono te opłaty w 2011 roku to blisko 700 tys. pojazdów.

W efekcie ponad 143 tys. ton samochodów poddano odzyskowi i recyklingowi, wprowadzając do sprzedaży na rynek wtórny nadające się podzespoły i części. Ciekawe, że najwięcej  zdemontowanych aut w ubiegłym roku pochodziło z fabryk Opla -24 tys. szt., FSO -  22 tys., Volkswagena - 18 tys. czy 12 tys. Renault, co świadczyć może o ówczesnych potrzebach rynku i guście kupujących pojazdy wyprodukowanych po 1980 roku.

Image

Wymagania dla przedsiębiorstw
Jeżeli firma zajmująca sie demontażem pojazdów, do 15 marca złoży sprawozdanie ze swojej ubiegłorocznej działalności marszałkowi województwa oraz NFOŚiGW, może w terminie do 31 marca złożyć wniosek w Funduszu o udzielenie dofinansowania w zakresie demontażu pojazdów wycofanych z eksploatacji. Kwota jaką otrzyma w ramach tego wsparcia nie jest  naliczana na podstawie deklaracji ale masy pojazdów przyjętych  w ubiegłym roku  przez firmę. Ponieważ dodatkowo dopłata do demontażu pojazdów stanowi pomoc publiczną, jest ona udzielana zgodnie z warunkami przyznawania pomocy de minimis. Łączna wartość tej pomocy  nie może być większa niż równowartość 200 tys. euro na trzy kolejne lata. Z  doświadczenia Funduszu wynika, że  najczęściej są to kwoty  w wysokości ok. 100 tys. zł rocznie.

Fundusz posiada także dodatkową ofertę  finansową skierowaną do przedsiębiorców, którzy pragną rozwijać lub tworzyć nowe stacje demontażu. Preferencyjna, jednoprocentowa  pożyczka z możliwością jej częściowego umorzenia, pokrywająca 75% kosztów inwestycyjnych, to produkt finansowy, po który coraz chętniej sięgają kolejni przedsiębiorcy.

Procedura dla gmin i powiatów
Lokalne społeczności ubiegające się  o dofinansowanie do recyklingu porzuconych wraków muszą wykonać kilka czynności: odholować porzucony pojazd na wyznaczony parking, sprawdzić czy auto posiada właściciela, a w przypadku, gdy nie można ustalić jego tożsamości przekazać go za potwierdzeniem pisemnym do stacji demontażu. To wystarczy, by do końca lipca, po wypełnieniu krótkiego wniosku otrzymać 4 tysięczną dopłatę do każdego pojazdu. „To dziecinnie prosta procedura” – powiedziała w wywiadzie lokalnej gazecie Marianna Liszewska - sekretarz gminy Wręczyca Wielka.  Kwotę tą skalkulowano z myślą o wszelkich niezbędnych i często kosztownych operacjach, uwzględniających m.in. trudne wydobycie wraku np.z jeziora, korzystania z drogiego, specjalistycznego sprzętu, czy też opłat za holowanie lub strzeżony parking. Niewykorzystane pieniądze nie trzeba zwracać, przydadzą się w innych pro środowiskowych przedsięwzięciach realizowanych przez samorządy.

Państwo dopłaca do demontażu pojazdów by podnieść konkurencyjność legalnych stacji, zmniejszyć szarą strefę  oraz chronić środowisko. Legalne stacje nie wylewają oleju i płynów samochodowych do ścieków, mają odpowiednie atesty i są odpowiednio wyposażone. Wreszcie pozostają pod publicznym nadzorem i co najważniejsze - poddają demontażowi pojazdy w całości, nie porzucając blaszanych skorup wydrenowanych wraków.

Witold Maziarz

rzecznik@nfosigw.gov.pl
22 45 90 557
 

© 2024 Grupa INFOMAX